Ciasto w sam raz dla wielbicieli czekolady :) W dodatku nie ma się co martwic ze nie wyjdzie- bo musi..nawet zakalec jest w tym cieście mile widziany..hi hi Ale największym plusem jest to ze po 2 kawałeczkach zapotrzebowanie na słodycze mija na pól roku :) Bynajmniej u mnie :)
Potrzebujemy:
20dkg masla
20dkg wiorkow kokosowych
tabliczka gorzkiej czekolady
3 lyzki kakao
3/4szklanki brazowego cukru
1szklanka maki +1lyzeczka proszku do pieczenia
2 jajka
do dekoracji kawalki czekolady
W rondelu rozpuszczamy maslo i czekoladę caly czas mieszając dodajemy kakao, następnie cukier i Wiorki kokosowe. Calosc zostawiamy na jakieś 15minut do przestyniecia. W kubeczku ubijamy widelcem 3 jajka. Dodajemy do naszej masy czekoladowej. Nastepnie przesiewamy make z proszkiem do pieczenia i mieszamy wszystko razem. Jesli calosc jest za gesta to dodajemy odrobine wody. Wylewamy calosc na blachę wylozona papierem do pieczenia lub jak u mnie folia aluminiowa. Wyrownujemy cisto i dekorujemy.
Pieczemy okolo 35minut w temperaturze 180'C.
Po wystygnięciu kroimy w male kawałeczki i podajemy z kawa lub herbata :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z uwagi na to ze Anonimowym osoba czesto brak kultury, komentarze zostawiam tylko dla osob zarejestrowanych. Pozdrawiam.